Pierwszy maja dla każdego Polaka jest ściśle związany ze Świętem Pracy
(la Fête du travail).
Starsi ludzie pamiętają jeszcze pochody pierwszomajowe (les défilés du 1er mai)
popularne w PRLu,
młodzi tego święta już nie celebrują.
Ważniejsze są dla nich wolne dni
od szkoły czy pracy
(les jours fériés).
W tym roku można sobie przedłużyć
(faire le pont) majówkę i spędzić ponad tydzień na wyjeździe.
Uczniowie szkół średnich, poza maturzystami (les bacheliers) mają aż 11 dni wolnych ze względu na maturę (le bac) swoich starszych kolegów.
Szczęściarze (les veinards).
A jak Francuzi spędzają to święto?
Niektórzy manifestują
(participent aux manifestations),
żeby przypomnieć
o nierównym traktowaniu w pracy.
Inni wyjeżdżają,
jeśli nadarzy się taka okazja.
Jednak najsłodszym zwyczajem tego święta, są wszechobecne na ulicach
konwalie (les muguets),
które przynoszą szczęście
(portent bonheur)
osobom, które zostaną nimi obdarowane.
Ciekawe jest to, że tego dnia, nie trzeba mieć pozwolenia na sprzedaż (la vente) tych pięknych kwiatów (ces belles fleurs), które u nas są pod ochroną.
A Wy, jak spędzacie majówkę?
Komentarze
Prześlij komentarz