Przejdź do głównej zawartości

8 March




No woman no cry, jak śpiewał Bob Marley – w bardzo swobodnym tłumaczeniu – bez kobiet nie ma kraju , zwłaszcza w Brytanii trudne by to było do wyobrażenia ( the Queen, Iron Maiden itd.)
Dzień Kobiet powstał w Stanach ponad sto lat temu  ( trochę później niż dżinsy i cola) i, co najciekawsze, nie jest tam obchodzony ósmego marca.W  Zjednoczonym Królestwie też nie za bardzo. Wszystko zależy od tego, na ile panie czują się spadkobierczyniami ( heiress)dawnych sufrażystek (suffragists), które z parasolką (umbrella…..pozdrawiamy  Rihannę) w  ręku walczyły o równouprawnienie ( gender equality). Wywalczyły sobie nie tylko prawo do głosowania  (voting, suffrage) ale też dostęp do typowo męskich zawodów. Obok “  policeman, spokesman , businessman”  pojawiły się “ policewoman, spokeswoman, businesswoman”  i inne. Teraz jednak wolą być nazywane “ police officer, spokesperson, business person” tylko niewiele pań chce by podkreślano, że są „woman doctor/driver” . Nawet niejedna kelnerka (waitress) chce być nazywana server, żeby nie różnić się od kolegi  z pracy (waiter).Niektóre żeńskie  nazwy zawodów ( the queen na czele) ciągle trzymają się dobrze  np. landlady, hostess, actress . W naszej ojczyźnie pełnej socjolożek i geolożek dziwi  ta zamorska tendencja.  

Kobiety  ( nie tylko pracujące )są niebezpieczne – możemy nazwać kogoś „ good woman” ale lepiej nie, bo wyjdzie „kobiecina” albo „baba” (be quiet, woman). Same panie do siebie wolą mówić girls albo nawet guys. Lubią tez być określane jako lady ( zwłaszcza first lady i cleaning lady ) i „poprawiać makijaż” w ladies’ room ( dla niezorientowanych „toaleta damska”) chociaż kupują women’s clothes (odzież damską). Lady to oczywiście pani  niekoniecznie żona lorda ( There is a lady waiting for you. – czeka na ciebie jakaś pani.)Jeśli jednak chcemy użyć jej nazwiska stanie się  Miss White ( panna) lub Mrs. Black ( mężatka). Wiele pań nie chcąc ujawniać swojego stanu cywilnego używa tajemniczego Ms. Lub pozostaje przy panieńskim nazwisku ( maiden name) i ze zdumnieniem dowiadujemy się, że Miss So-and-so miała kilku mężów i sporą gromadkę dzieci. Z pannami też jest problem  co prawda maid of honour albo bridesmaid to druhna ale chambermaid to pokojówka, więc lepiej uważać… a najlepiej nie nazywać żadnej old maid lub spinster ( z pewnością jest z wyboru single and proud of it). Panowie, bez względu na stan cywilny pozostają  Mr. Black, gentleman ( There is a gentleman waiting for you), sir (Thank you, sir;  Dear Sir)  - panie będą wtedy nazywane Madam. Można oczywiście usłyszeć „Good mornicing, miss” ale lepiej nie naśladować.
Rodzaj ( gender) żeński jest statystycznie liczniejszy  od męskiego ….. jednak w słownikach o nim coś jakby z roku na rok mniej. Jeszcze nie tak dawno wyliczanka żeńskich rzeczowników zajmowała dwie strony  i można było tam znaleźć ( obok jeszcze używanej pary: lad – lass ) kwiatki w rodzaju (kind) : Singer – songstress, poetess, patroness. Obecnie  znajdujemy tam około 10 słów związanych głównie z rodziną  ( z waszą ulubioną niece włącznie)
O paniach i panach można długo  [pozostał jeszcze master ( and servant),lord,knight,bachelor,etc] – znów coś na potem…
Najlepszą wiadomością dla uczących się angielskiego jest to, że nie istnieje w tym  języku rodzaj gramatyczny (gender). Z pozoru życie w kraju, gdzie nie trzeba się zastanawiać, czy  sumy to 2x sum, czy 2 x suma, to raj. Wyobraźcie sobie, że możecie podjadać z talerza, na którym leżą kluski i rodzynki i nie zaboli i was od tego głowa!
Wszystko jest elementarnie proste: o mężczyznach mówimy he, o kobietach she a o całej reszcie (żywej czy martwej) przeważnie it ( to/ono). Problem, jak zwykle sprawiają dzieci ( children), o których nie wypada mówić jak o przedmiotach, więc  dochodzi do takich sytuacji, że w książkach poświęconych opiece nad dziećmi co drugi rozdział mówi o dziewczynkach  a co drugi o chłopcach ale to drobiazg. Istnieje jeszcze opcja druga: można potomstwo nazwać nie determinującymi płci  imionami Pat, Leslie, Chris, itp. Kiedy będą małe, o nich mówić my child, a z wiekiem: my friend, my spouse ( współmałżonek?), parent ( rodzic), ancestor ( przodek).
Nie muszę chyba przypominać, że w rubryce sex ( lub gender) nie musimy deklarować naszych poglądów i upodobań – wystarczy female ( dla pań) i male ( dla panów); stan cywilny (marital status)
Określamy ogólnikowo: married lub single.
Pozdrawiam i przesyłam bukiet pachnących angielskich imion:
Daisy       Daphne      Hyacinth     Iris       Jasmine     Ivy     Laura
Lily    Margaret   Marigold      Melissa     Poppy    Primose
Rosaline    Rosemary  Rowan      Petunia    Violet
Dla zapominalskich tabelka ( w genderowym porządku):
Woman – man    
Girl – boy
Daughter – son
Sister – brother
Wife – husband
Bride – groom
Niece- nephew

Lady – lord
Queen – king
Princess – prince
Countess – count
Duchess – duke
Hostess - host
P.S. Stewardessa to flight attendant

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kochani, teraz trochę wiadomości z historii Niemiec. Czy wiecie, że Niemcy przez długi czas nie otrzymywały nazwy państwowej i aż do roku 1871 nie tworzyły jednolitego państwa? Początkowo, po roku 843 władcy terytorium określanego od nazwy Franków jako Francja Wschodnia nosili, podobnie jak władcy Francji Zachodniej, tytuł króla Franków. Przez wiele wieków Niemcy rozbite były na poszczególne państwa, na czele których stali książęta lub biskupi. Tak na prawdę skonsolidowane państwo niemieckie powstało dopiero w 1871 roku jako Rzesza Niemiecka - państwo federalne, na którego czele stał król pruski noszący tytuł cesarza niemieckiego. Co ciekawe, Niemcy cesarskie w ogóle nie miały oficjalnego hymnu narodowego. Początkowo konkurowały ze sobą  antyfrancuska pieśń "Wacht am Rhein" (Straż nad Renem) i hymn pruski "Heil Dir im Siegeskranz" (Chwała ci w wieńcu triumfalnym). Pod koniec XIX wieku rozpowszechniła się tzw. Deutschlandlied, pochodząca z 1841 roku. Pieś

Love is in the air

Love is in the air Ten evergreen z 1977 ( https://www.youtube.com/watch?v=NNC0kIzM1Fo )prześladuje   mnie od pewnego czasu. In the air mamy przeważnie smog ( smoke + fog ) a wdychania ( inhaling ) tego chyba nie tylko ukochanym ( beloved ) ani wrogom ( enemies ) nie życzymy – w piosence Take my breath away chyba nie o to chodzi.Miłość   otacza nas ze wszystkich stron –jesteśmy wręcz surrounded by love , dookoła roztacza się Sea of love … a raczej   jej symboli – różowe serduszka, pluszowe misie itp.   Może jednak zrobimy coś niebanalnego last minute . Oto kilka pomysłów ( ideas/ tips/ prompts/ suggestions )dla tych , którzy zapomnieli przygotować   ( prepare ) dla ukochanych odpowiednich prezentów ( proper   presents ) zawczasu ( in advance ) lub mają przejściowe ( temporary ) kłopoty finansowe   ( financial troubles )choć wiedzą, że Diamonds are the girls’sfriends. Pozostaje nam/wam twórczość własna ( handicraf

Kreml Moskiewski

Kreml moskiewski ( Московский Кремль ) to jeden z najważniejszych kompleksów architektury rosyjskiej, w którego skład wchodzą: warownia z zabudowaniami książęcymi, cerkwie i budynki administracyjne. Kreml zaczął powstawać w XII w. początkowo jako drewniana twierdza, od XIV w. stał się siedzibą wielkich książąt moskiewskich, a następnie rosyjskich carów. W XX w. był rezydencją władz Związku Radzieckiego, a obecnie jest siedzibą prezydenta Rosji. Niewątpliwie, od stuleci Kreml jest symbolem potęgi państwa. Kreml moskiewski był wielokrotnie przebudowywany. A główna jego rozbudowa miała miejsce na przełomie wieków XV i XVI. W kolejnych stuleciach powstały ceglane mury z 19 basztami (obecnie jest 20 baszt), pałac, imponujące sobory oraz dzwonnica. Kreml usytuowany jest na lewym brzegu rzeki Moskwa , jego powierzchnia obejmuje 28 hektarów, a ogradza go czerwony mur o długości 2,25 km. Wejścia na wewnętrzny dziedziniec strzeże 20 baszt i 4 wrota. Od strony wschodniej Kre